Dlaczego w PL prawie w ogóle nie mówi się o mixwrestlingu?

waleczna amazonka

Panowie mam kika chetnych Pan ktore odwiedza Polske jak tylko wykażecie zainterseowanie tematem...

owube

Pokaż zdjęcia tych pań i napisz ile chcą kasy. Troche mnie to dziwi, chcesz robic dla siebie konkurencje?

despero

Świetnie. Jakieś konkrety?
Tutaj na forum pisałem o o Pani Oli, byłaby skłonna przyjechać mając umówione 5 terminów/ 200 euro za godzine. Jak na razie nikt chętny się nie z głosił a sam nie wybulę 1000euro. Taniej byłoby mi pojechać do Kolonii.
Także konkrety poproszę.
Pozdrawiam.

waleczna amazonka

Haha... konkurencje??? -to sa moje znajome, konkurujemy miedzy soba tylko i wylacznie na macie...

Kazda z nas jest inna, podobnnie jak gusta mezczyzn rozne...

ale widac u nas bedzie ciezko bo juz jak jest propozycja to takie reakcje...

waleczna amazonka

Despero -
skoro pisales z Ola i Cie zapewniala ze jesli beda chetni to odwiedzi Polske to mozesz byc w 100% pewny ze tak bedzie...

ale latasz po roznych forach wiec juz wiesz jak ciezko u nas znalezc rywala nawet dla takiej znanej i swietnie wytrenowanej Oli, ktora walczy juz ok 10 lat ...

Wiec ja jestem za tym bysmy w koncu rozkrecili ten temat w Polsce bo to jest na prawde swietna zabawa dla obu ze stron Smile

owube

shadow

Dla nich to biznes połączony z dobrą zabawą. Nie rozwlekajmy kolejnej głupiej kłótni. Ja oczywiscie jestem za, ale ta reszta Twoich kolezanek to chyba nie sa Polki, prawda? Wink

despero

bon009

Chyba na zachodzie to popularniejsze jest.
A tak szczerze to wiadome ze to zabawa bo np silny facet taki jak ja raczej jakby sie zmagał z taką laską z mixed wrestlingu na serio to by ja rozłożył spokojnie na łopatki.
No ale wiadome kazdy lubi odrobine kobiecej dominacji na poziomie czysto sportowym tak wiec sie podkładamy i to jest całkiem przyjemne.

waleczna amazonka

jezeli kobieta ma bardzo dobra technike , Twoja sila moze okazac sie tu bezskuteczna... Smile

bon009

Bardziej wydaje mi sie ze jeśli jest w miarę ładna to samo to ze będąc np. przyciśniety przez taką fajną laske momentalnie bym skapitulował i poddał się odczuwając z tego przyjemność.
Co do techniki może i masz troche racji ale wyłącznie szanse miały by tylko nogi kobiet poniewaz szkity na ogół sa silniejsze od rąk Smile

Jesli chodzi o rece to 30 podciagniec czy targniecuie 130 na klatke przy niecałych 80 kg mówi samo za siebie w moim przypadku. Nóg natomiast nie cwicze i tam moze jakies małe szanse bym upatrywał jakiej bardzo silnej kobiety tyle w temacie.

despero

bon009

No i po co ten atak ze niby pojecia nie mam o treningu siłowym bo nie trenuje nóg.
Może nie jestem zawodowcem jakims ale ćwicze około 11-12 lat oczywiscie były przerwy poza tym potrafie zrobic pare ekwilibrystycznych cwiczen, przy których wielu tzw "trenujących" małolatów sie zes...a.
Nogi raczej se odpusciłem ale to nie znaczy ze mam chude jak patyki Smile

Na zapasach rzeczwiscie się nie znam i jestem raczej laikiem i jako taka osoba się właśnie wypowiadam no ale chyba mogę ? Kiedys troche boksu liznąłem przez kilka lat..
W czystych zapasach (mówie jako laik) wydaje mi się że mógłbym przegrać z jaką 80 kg kobietą która nogami kruszy arbuzy Smile

na pewno nie z 60 kg laską która rozłożyła tam kiedyś jakiegoś leszcza w swojej kategori wagowej (na You Tube takie filmy widziałem)
Uważam ze moze i sa kobiety co w zapasach dają rade nawet silnym facetom no ale jest to przypadek 1 na 100000 moze.
Dlatego też wiekszośc tych wygranych których widziałem w internecie (jakies naga gi pi mixed, coperative, itd - sorry laik ze mnie) uwazam ze albo gosc sie podłożył albo po prostu jest cherlakiem.
Kolejny przykład - dziewczyna seksownie scisneła gościa w pasie nogami no a tamtemu oddech odebrało to albo on nie ma mięśni brzucha wcale albo się poprostu podkłada bo za bardzo zaczyyna go to podniecać... Smile

A juz totalnie smiesza mnie filmiki kiedy to proporcionalnie zbudowany facet o niezłej muskulaturze ulega w parterze fajnej niuni o filigranowej wadze - widac ze gosciu po prostu chce przegrac dla przyjemnosci (i w 100 % go rozumiem).

despero

To nie był atak. Twoje chwalenie się ile to wyciśniesz lub się podciągniesz brzmiało pyszałkowato i nie musi mieć przełożenia na umiejętność walki. To czy robisz nogi na siłce to Twoja sprawa ale w walce nogi to podstawa.

Na większości filmów z MW faceci są na ogół stroną uległą. Część po prostu chce poczuć siłę kobiety, co jest chyba sednem MW. Niektórzy po prostu nigdy się nie uczyli sztuk walki, więc nic nie potrafią . Dla każdego coś miłego.

Ale w realnym MW czasem i kobieta jest górą...W 2011 r. 28l.Courtnie Korpela, mierząca niecałe 160 cm i 54 kg w walce z 17l. ale utalentowanym zawodnikiem 180cm i 70 kg wygrała przez KO:

http://www.youtube.com/watch?v=Hn8Jrx6XKzU
Walka niestety nie cała.

W 2009r. w Brazylii pewien dziennikarz ufny w swą znaczną przewagę masy ciała i siły wyzwał pół żartem na pojedynek MMA wschodzącą, zaledwie 20 letnią, filigranową przy okazji całkiem ładną gwiazdkę vale tudo Claudie Gadelho. A ta wyzwanie przyjęła. Wchodząc na ring uśmiechał się lekceważąco, początkowo walkę traktował jako zabawę ale szybko się przekonał, że niewielka małolata naprawdę potrafi się bić:

http://www.youtube.com/watch?v=wDfAz_zn7jI
Jego mina w 1:37 mówi wszystko: gdzie ja jestem Laughing

Pierwsza runda przegrana przez duszenie, druga przez balachę, ani razu nie miał przewagi. Oklep totalny. Dobrze, że buc oberwał.
Znaczna przewaga fizyczna nic mu nie dała.

Na Zachodzie sportsmenki kończące karierę czasami zostają mixed wrestlerkami i tłamszą facetów za kasę. Jak widać potrafią to robić.

bon009

Masz trochę racji nie potrzebnie napisałem o swoich lokalnych miniosiągnięciach bo przecież duzo osób moze to właśnie odebrać jako chwalenie się no ale jestem tylko człowiekiem i nastepnym razem bede patrzył na siebie z wiekszym dystansem.
Oczywiscie na 100 % nie jestem zadnym narcyzem ktory to pisze jaki jest wspaniały ale jesli chodzi o cwiczenia i kondycje zawsze narzucałem se duzy rygor bo inaczej siebie jako faceta nie wyobrazam siebie z obwisłym brzuchem i cyckami jak u baby.
Co do pierwszej walki do której link dałeś no to rzeczywiście udało jej się wygrać. Pamiętam kiedys z 10 lat temu jako małolaci gdzies po 20 lat z kumplem sę zmagaliśmi ja 75 kg on 60 i też mnie tak rozwalil raz tyle ze ja tez go rozkładałem było gdześ 3/4 moich zwycięst reszta jego teraz po 30 jesteśmy na równi tyle ze on wazy około 73/74 i ma 41-42 w bicepsie tak wiec juz zmężniał chłopak Smile

(obaj jesteśmy rówieśnikami) dlatego tez myśle ze jednak dużo daje siła w takich walkach.
Co do drugiej walki to straszna pizda z tego gościa podejrzewam ze moj 10 syna za pare lat by go rozjebał, nie ujmując nic tej lasce ani też nie robiąc z siebie szowinisty. W walce na pięści z takim gosciem jak ja (nie jestem raczej internetowym kozaczkiem) to po prostu rozjebał bym ją jesli by było na serio w formule MMa. Zresztą sposob w jaki trzyma garde ten typ i zerowa praca nogami w stójce a po 3 minucie jak ja bije po tyłku z rekawicy to on był babą w tym pojedynku. Eeeh szkoda gadac...