Forum www.mixedwrestling.fora.pl Strona Główna

opowiadanie (krótkie)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mixedwrestling.fora.pl Strona Główna -> Walki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chrysler




Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:09, 22 Lut 2011    Temat postu: opowiadanie (krótkie)

Uwaga: to pod spodem to FIKCJA. Zanim nakłonicie swoje dziewczyny/swoich chłopaków do wcielania opowiadania w życie, zastanówcie się, czy naprawdę jesteście świadomi konsekwencji, jakie mogą za sobą pociągnąć nieumiejętnie zakładane klamry, chwyty lub ciosy bo próba naśladowania aktorów/prawdziwych zapaśników przez amatorów nie jest najlepszym sposobem na przejście przez życie w jednym kawałku. Nie próbujcie zwłaszcza ŻADNYCH ucisków szyi/tętnicy (sleeperhold) jeśli nie mieliście styczności ze szkołami walk. Tu grozi nawet śmierć, a życie od śmierci w takim wypadku dzielić może nawet parę sekund (odcięcie dopływu krwi a więc i tlenu do mózgu nigdy nie może być miłe).

Pierwsza walka

Stanęliśmy naprzeciw siebie i Wiki powiodła po mnie wzrokiem. Pracowałem niedawno nad brzuchem i zapewne doceniła zarysy kratkowanych mięśni.
- No... - powiedziała - Myślę, że czeka nas dobra zabawa. Gotowy?
- Pewnie. - odpowiedziałem pewny siebie, z jednej strony szykując do walki, a z drugiej zastanawiając się, na ile siły mogę sobie pozwolić, by nie uszkodzić mojej nowej koleżanki.
Oboje ugięliśmy lekko kolana, pochyliliśmy się i ostrożnie ruszyliśmy w swoją stronę. Zaparliśmy się rękoma o barki i rozpoczęliśmy siłowanie. Napierała na mnie mocno, palce wbijając głęboko w ciało. Nie obawiałem się przewrócenia. Zgodnie z tym, co obmyśliłem wcześniej, musiałem szybko przejąć inicjatywę w walce. Próbując ją przewrócić, naparłem z całej siły. Wiki jakby tylko na to czekała. Przeniosła ciężar ciała na lewą nogę, wychyliła się w bok i wyślizgnęła bark spod mojej ręki. Następnie złapała moją i wykręciła za plecy tak mocno, że krzyknąłem.
- Myślałeś, że dam się nabrać? - powiedziała, dociskając mi rękę do pleców. Bolało jak cholera, więc nie miałem nawet jak odpowiedzieć... Chociaż z drugiej strony dotyk jej obitej w różowy top piersi wtłoczył w moje żyły niezliczone zastępy endorfiny. Już przedtem, kiedy siłowaliśmy się wyprostowani, czując zapach jej perfum i widząc determinację w jej oczach odniosłem wrażenie, że czeka mnie bardzo podniecające wydarzenie. - Teraz na kolanka, o tak... - szarpnęła mnie w dół i żeby powstrzymać ból choć trochę, musiałem uklęknąć. Zrobiłem to z przymusu, ale i z przyjemną uległością. Potrzymała mnie chwilę w tej pozycji, po czym puściła. Ręką była czerwona, więc odruchowo zacząłem ją masować. Ciągle stojąca za mną Wiki popchnęła mnie lekko nogą i runąłem do przodu. Natychmiast przekręciłem się na bok i wstałem.
- Pierwsze koty za płoty, pierwsze deski zaliczone. Może rewanż? - zapytała zadziornie, opierając ręce na biodrach. Ja tymczasem ciągle próbowałem opanować ból. Ciągnął się od ramienia po nadgarstek. Kiedy uznałem, że jest w porządku, podszedłem do Wiki. Tym razem spletliśmy się w uścisku i miałem lepszą okazję na wykorzystanie swojej siły. Udało mi się przewrócić ją na plecy, ale Wiki szybko pociągnęła mnie za sobą, zaczepiając stopą o moją łydkę. Wylądowałem na macie sekundę po niej, ale kobieta zdążyła wstać i objąć mnie nogami w pasie. Zacisnęła je tak mocno, że ciężko było mi złapać powietrze. Jej zgrabne uda stały się twarde jak skała, mięśnie tak bezwzględne i posłuszne jakby ich jedyną funkcją było zakleszczanie ludzi.
Próbowałem wyślizgnąć się, ale nie mogłem. Nogi ani drgnęły. Zacząłem stękać. W końcu zacząłem wierzgać jak dziki, ale Wiki tylko mnie uciszała.
- Ciii... spokojnie, spokojnie. Zachowujesz się jak osioł.
Spojrzałem na nią. Leżała na boku, opierając głowę o ugiętą w łokciu rękę i patrząc się na mnie ze stoickim spokojem. Pewnie widziała ten widok tysiąc razy. Ciekawe, czy podniecało ją to, tak jak mnie. Stękałem z bólu, bezskutecznie próbowałem wydostać się z obściskujących go kobiecych nóg... i nie miałem nic przeciwko temu. Wola uczciwej walki przeplatała się z erotycznymi fantazjami tak umiejętnie, że wyrwanie się z jej uścisku obrałem za punkt honoru, ale z drugiej strony nie miałbym nic przeciwko temu, żeby zaraz sprowadziła mnie z powrotem na parkiet.
Opadłem z sił. Wpatrywałem się w sufit, dysząc ciężko. Ręce wyrzuciłem daleko za głowę.
- No, i o to chodzi. Masz być grzeczny, a pani Wiktoria może cię wypuści. Ale na razie nie. - powiedziała i zacisnęła nogi jeszcze bardziej. Ból aż poderwał mi nogi i tułów.
- Masz już dość?
Nie odpowiadałem nic, miałem siły tylko stękać. Zacisnęła nogi jeszcze raz i spasowałem.
- Mam dość, mam dość! Puść mnie!
Zachowała się fair. Wstała powoli, bo wiedziała, że po takiej dawce bólu nieprędko będę miał siły na wyprowadzenie ataku. W istocie gdyby w końcu, po jakichś pięciu minutach nie podciągnęła mnie na kolana, leżałbym i stękał do końca dnia. Podtrzymała mnie chwilę na klęczkach, a kiedy załapałem stabilność, chwyciła za podbródek i naprowadziła moją twarz na niej. Przelotem zauważyłem obrzmiałe wypuklenia pod miseczkami jej topu.
- Dałam ci niezły wycisk, ale za mało się pobawiłam. Jeszcze z tobą nie skończyłam.
Puściła mi brodę i postawiła nogę na barku. Docisnęła i poleciałem na twarz. Natychmiast obróciłem się na wznak ale tylko po to, by otrzymać kopniaka w brzuch. Nie był mocny, ale po klamrze z twardych jak konary ud i tak zapłonąłem bólem. Przewracałem się z boku na bok, łapiąc się za obolałe miejsce, ale Wiki uspokoiła mnie kładąc stopę na twarz. Powierciła ją trochę, lekko dociskając, po czym postawiła ją na piersiach.
Śmiejcie się, ale oddałbym wiele za takie zdjęcie.
Tutaj docisnęła mocniej i znowu ból poderwał moje ciało. Robiła tak kilka razy, aż uznała w końcu, że nic ze mnie dzisiaj już nie będzie. Stanęła za mną i podciągnęła do góry. Może i miałem siły stawić jej opór, ale o wiele bardziej przyjemną rzeczą wydało mi się pozwolenie jej na wykończenie mnie. Ustawiła mnie na kolanach i założyła klamrę na szyi Na początku próbowałem zrobić coś, choćby sięgnąć ręką jej ciała, ale chwyt ograniczał moje ruchy zbyt mocno. Poza tym z każdym ruchem coraz bardziej bolał kark, nachylony do podłoża nieprzyjemnym kątem. Zacząłem opadać sił.
Byłem na granicy omdlenia, kiedy Wiki rozluźniła ucisk i pchnęła mnie na matę. Padłem płasko na brzuch, ale zdołałem obrócić się na plecy. Zastygłem w pozycji z szeroko rozłożonymi rękami, patrząc w sufit i czekając na gest jej tryumfu. Nigdy nie myślałem, że danie się pokonać może być tak przyjemne.
- Cienko, cienko było... - w geście tryumfu oparła stopę o klatkę piersiową - Ale nie martw się, było fajnie. Masz. - poczułem, że na piersi spada mi zimna jak lód kartka papieru. - to mój numer telefonu. Rano padł mi komputer i chyba najlepiej będzie umówić się na następną walkę telefonicznie. O ile tylko będziesz miał odwagę, co?
Oczywiście nie miałem siły odpowiedzieć, więc tylko leżałem pół przytomny.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owube




Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Amazonia

PostWysłany: Sob 15:08, 19 Mar 2011    Temat postu:

fajnie poczytać ccć po Polsku Smile szkoda tylko, że to fikcja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chrysler




Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:11, 21 Mar 2011    Temat postu:

Cieszę się, że znalazł się ktoś kto skomentował! Mam pisać dalej? Tylko może w innym dziale już (jak przeczytałem w tym powinno znaleźć się 0 fikcji, ale skoro admin logował się wieki temu...).

Jeśli macie jakieś pomysły to ślijcie na priv.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
owube




Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Amazonia

PostWysłany: Wto 13:52, 22 Mar 2011    Temat postu:

Ja tam zawsze chętnie poczytam:) co prawda wolę trochę inny klimat, lubię jak laska jest duża i silna a facet mały i słaby ale takie coś też lubie:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
biggerisbetter




Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:00, 24 Mar 2011    Temat postu:

Aż dziwnie się czyta takie historie po polsku, tak jestem przyzwyczajony do tekstów po angielsku np. z Diana The Valkyrie Smile
Ale super robota, Chrysler. Pisz dalej, chętnie przeczytam. Dołączam się do prośby owube, żeby dziewczyna była wysoka i muskularna, a facet dużo mniejszy i słabszy Smile
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chrysler




Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:49, 26 Mar 2011    Temat postu:

Chyba wiem co macie na myśli Smile Będzie, będzie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mixedwrestling.fora.pl Strona Główna -> Walki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin